dzisiaj (25.10.19) zaczyna się nowy roczny cykl czytania tory (pięcioksięgu mojżeszowego), a zatem biblia od początku, czyli jest tam wiele podstawowych w każdym języku słów. pierwsze zdanie, że bóg najpierw bóg stworzył niebo – haszama’im (השמים) i ziemię – haa’rec (הארץ). i tak dalej i tak dalej, aż dochodzi do stworzenia człowieka – haada’m (האדם) z czego? z ziemi – haadama’ (האדמה). ok? czyli, gdyby stwarzał po polsku, to z ziemi powstałby oczywiście ziemianin. potem wziął bóg żebro – hace’la (הצלע) i co stworzył? – żebraczkę? no, kobietę – haisza’ (האישה). stąd też mężczyzna to hai’sz (האיש) (o nich oraz o ogniu – esz (אש) kiedy indziej). no dobrze, potem się zaroiło i pojawił się też wąż – nacha’sz (נחש). fajne? mamy przed sobą cały rok czytania pięcioksięgu. szkoda, że autor (autorzy) nie dożyli, bo optowałym do komisji o nobla literackiego. jeśli wierzyć żydom – bóg to napisał! no comments.
apostrof ‘ – we wszystkich postach oznacza akcent na ostatniej sylabie, co w hebrajskim przeważa. dla przykładu znów przywołajmy sławetną na kazimierzu krakowskim ulicę kupa. otóż nie tak, tylko kupa’ tzn. kasa. w domyśle kasa gminna, z której wzięto pieniądze na budowę tam stojącej synagogi. bo reszta kazimierskich synagog (sześć) to budowy prywatne. nie wiem jak tam ze starą, bo to naprawdę dawno było i skąd wtedy wzięli fundusze? z czech przybyli, to może była na początek jakaś składka gminna powszechna.
コメント