twierdzenie 16 – לְטוֹטָפֹ֖ת בֵּ֣ין עֵינֶ֑יךָznamieniem pamięci między oczami. w tym twierdzeniu, że jakoby istniała tora ustna - rabini mówią o istnieniu przykazania przywiązywania na rękę i na czoło pudełek zwanych tefilin תפילין (po polsku z greckiego: filakterie), bo tak wynika z wersetu (szemot, wj 13,16): וְהָיָ֤ה לְאוֹת֙ עַל־יָ֣דְכָ֔ה וּלְטוֹטָפֹ֖ת בֵּ֣ין עֵינֶ֑יךָ כִּ֚י בְּחֹ֣זֶק יָ֔ד הוֹצִיאָ֥נוּ יְהֹוָ֖ה מִמִּצְרָֽיִם, co tłumacze na polski przekładają różnie, co ma być przywiązane. co do ręki są zgodni, to ma być אוֹת֙ ot (znak jakiś). co do czoła, to mają być טוֹטָפֹ֖ת totafot, coś zawiązanego, przywiązanego, jakaś przepaska, naczołek, ozdoba. w obu przypadkach pardes lauder przekłada: tefilin i tefilin.
krótko mówiąc nie wiadomo co to ma być, ale pardes idzie w zgodzie z rabinami, którzy twierdzą, że takie wyjaśnienie znajduje się w torze ustnej i to jest dowód, że ona istnieje. no bo skąd wiadomo, jak wyglądają owe tefilin? no, z tory ustnej, bo przecież w torze pisanej nie ma słówka o tym. rabin uri szerki אורי שרקי: nigdzie nie napisane, że to mają być dwa czarne pudełeczka ze skóry bydlęcej. rabin szmuel zafrani שמואל זעפרני: w torze pisanej nie wyjaśniono co to jest znak, i na której ma być ręce i na której części ręki. i co znaczy owa totefet? i tu pomaga tora ustna – mówi rabin. popiera go też rabin zamir kohen זמיר כהן.
o tym przykazaniu tefilin mowa też w księdze dwarim, pwt 6,8 oraz 11,18. i tak mędrcy żydowscy חז"ל (chazal) znaleźli uzasadnienie przykazań, i na ich podstawie stworzyli mnóstwo szczegółowych nakazów i poleceń dotyczących tefilin.
autorzy omawianiej przez nas książki, eitan bar i golan broszi (mit tory ustnej איתן בר, גולן בשורי: מיתוס התורה שבעל-פה) pytają, czy bogu naprawdę chodziło o to, by człowiek był bliżej niego za pomocą czarnych pasków ze skóry bydlęcej, przywiązywanych do ramienia? (nasza uwaga: wszechwiedzący bóg winien przecież przewidzieć, że staniemy się ekologiczni, więc takich żądań nie mógł nam stawiać). a jeśli tak było, to dlaczego nigdzie w tanachu תנ"ך (biblii żydowskiej) nie pojawia się na przestrzeni tysiąca pięciuset lat żadna postać z tefilin? ten fakt sugeruje pytanie: jak rabini doszli od totafot do tefilin? przecież znaczenie słowa totafot to kobieca biżuteria, ozdoba. to znaczy, że tak jak biżuteria jest nam droga, tak niech będzie drogi nam bóg i pamiętajmy o nim stale.
niech będzie ten znak na ręce i na czole – by pamiętać לְזִכָּרוֹן֙ (wj 13,9) jak o ozdobie לְטוֹטָפֹ֖ת (wj 13,16).
nadto, piszą autorzy, skoro przykazanie mówi też o sercu i ustach i gardle, to dlaczego rabini nie przywiązują tefilin na piersi, na ustach i na gardle? i tak dalej i tak dalej. eitan bar i golan broszi podają jeszcze wiele innych przykładów niekonsekwencji rabinów w tej kwestii. czyżby kierowali się w tym torą ustną? byłabyż niekonsekwentną?
na zakończenie zauważają: rynek tefilin to milionowe zyski rok w rok. surowce do produkcji pudełeczek nie są drogie, ale skoro są to dewocjonalia, to wymagają pieczątki rabina. para pudełeczek to 750 do 1500 szekli (940-1900 złotych). nadto rabini zachęcają do dorocznej kontroli jakości i do wymiany tych, na które padł wyrok niekoszerności.
Comments