matót מטות plemiona (lb. 30,2 -32,42). fragment zaczyna się od kwestii bardzo ważnej w życiu człowieka: jeśli przysiągł (tym bardziej gdy uroczyście), to musi dotrzymać słowa. ten fragment tygodniowego fragmentu zasługuje nie tylko na zachowanie, ale też na praktykowanie i na wierność na wieczność. wprawdzie mowa tam wprost o
przysiędze נֶ֜דֶר neder bogu, ale to się rozumie, że najbardziej chodzi o człowieka, który po prostu jest w naszym życiu, z którym żyjemy. jak coś przysięgniemy to musimy dotrzymać, chyba że… coś nas z tej przysięgi zwolni. na przykład przysiągłem, że zemszczę się i zabiję mego wroga, ale nagle zrozumiałem, że zabijanie wrogów z zemsty to nie tędy droga.
pozostałe fragmenty są bezużyteczne, a nawet szkodliwe. bóg wzywa mojżesza do zemsty na midianitach, więc hebrajczycy zabili wszystkich mężczyzn, zabili wszystkie kobiety i dzieci, a wzięli do niewoli kobiety dziewicze, ukradli midianitom wszystko, spalili miasta i pałace. to raczej zgroza jest, niźli chwała, i najlepiej zapomnieć o tym jak najszybciej, zamiast przechwalać się z pokolenia na pokolenie. takie czasy były kiedyś, okrutne i bezduszne, ale mamy nowe czasy, nabieramy więcej świadomości jak żyć i dlatego musimy poprawiać nasze zachowanie i rozumieć, że okupowaliśmy ich ziemie i dzieliliśmy między siebie łupy, ale to nie było dobre, tak samo jak robiło to i robi dalej wielu „wielkich” wodzów wśród wielu narodów. jeśli będziemy to wychwalać, to będziemy szerzyć zło. a jeszcze robić to w tak zwane imię boga, to już zgroza absolutna. a tego nie chcemy. nie chcemy nawet
nawet kary śmierci dla mordercy (35,16 śmiercią umrze morderca מ֥וֹת יוּמַ֖ת הָרֹצֵֽחַ mot jamút haroceách). wiemy, że są jeszcze tacy, którzy chcą. po części dlatego, że właśnie rok w rok czytamy w torze o dziejach takich zbrodni. i nawet, jeśli ktoś potępi te uczynki, to przecież lepiej o nich zapomnieć, niż je potępiać.
(foto: shayleyeladim.org.il - skarb dla dzieci. midianitów zabijać)

Kommentit